Ostatnia aktualizacja 13 czerwca 2023 r. Przez Fumipety
Kontrowersyjna akcja ratunkowa psów w Auckland: czy ratownicy działali w najlepszym interesie psa?
Kontrowersje dotyczące ratowania psów: rzekomi „wybawcy” chorego psa twierdzą, że ich działania były uzasadnione
Wprowadzenie
Uratowanie niedożywionego psa z posiadłości w Howick w Auckland wywołało gorący spór. Ciara Rhodes i Chanelle Whittaker, kobiety, które pomogły w akcji ratunkowej, twierdzą, że działały w trosce o zdrowie psa. Jednak właściciel kwestionuje ich roszczenia i oskarża ich o kradzież.
Misja ratunkowa
Rhodes i Whittaker twierdzą, że zostali zaprowadzeni do posiadłości po tym, jak zauważyli w mediach społecznościowych niepokojące zdjęcie związanego szczeniaka. Parę powitał inny, wychudzony, starszy pies, który według nich był na skraju śmierci. Postanowili interweniować, umieszczając psa w samochodzie i czekając na przyjazd policji.
Roszczenie wzajemne właściciela
Właścicielka psa odrzuca oskarżenia o zaniedbanie i utrzymuje, że jej pupil został zabrany niezgodnie z prawem. Twierdzi, że inny lokator z jej posiadłości nie oddał psa i że w jej domu nie było obaw o dobro dziecka.
Następstwa akcji ratunkowej
Rhodes i Whittaker twierdzą, że byli nękani online przez pierwotnych właścicieli psa po akcji ratunkowej. Policja podobno powiedziała Rhodesowi, że ze względu na poprawę stanu zdrowia psa SPCA nie wniesie zarzutów przeciwko właścicielom i zasugerowała powrót psa. Jednak kobiety nie chcą go oddać.
Zaangażowanie SPCA i policji
SPCA twierdzi, że działania kobiet przedwcześnie zakończyły własne śledztwo w sprawie dobrostanu psa i ostrzega przed taką czujnością. Policja potwierdza, że chociaż została zaalarmowana o incydencie z udziałem zwierzęcia, jak dotąd nie postawiono jej żadnych zarzutów.
Aktualny stan psa
Obecnie pies o imieniu Waka jest pod opieką organizacji ratowniczej Northland. Rozpoczęto internetową petycję, w której apeluje się o nieprzekazywanie Waki jego pierwotnym właścicielom z powodu obaw o dalsze zaniedbania.
Prośba właściciela
Właścicielka Waki błaga o jego powrót, twierdząc, że próbowała zapewnić mu pomoc weterynaryjną. Przypisuje jego stan czasowi spędzonemu pod opieką kogoś innego, podczas gdy ona zajmowała się sytuacją rodzinną. Chce również, aby Rhodes i Whittaker zostali oskarżeni o kradzież, powołując się na niepokój jej rodziny z powodu nieobecności Waki.
Oświadczenie SPCA
SPCA potwierdza swoje początkowe zaniepokojenie stanem Waki, ale stwierdza, że nie byli w stanie usunąć psa bez nakazu. Planowali wrócić następnego dnia, ale do tego czasu Waka został usunięty.
Agencja ostrzega społeczeństwo przed braniem spraw w swoje ręce i apeluje o zrozumienie ograniczeń, w ramach których działają.
Wnioski
Spór dotyczący ratowania Waki pozostaje nierozwiązany, pozostawiając obie strony w niebezpieczeństwie. Tymczasem stan zdrowia Waki pod opieką organizacji Northland Rescue uległ znacznej poprawie.